W sobotę 13 05 2023 na spotkaniu „Klubu nad Silnicą” mieliśmy znów poranek poetycki. Była to godzina wspomnień o polskim poecie Konstantym Ildefonsie Gałczyńskim. W tym roku przypada 70 –ta rocznica jego odejścia i było to motywem przygotowania przez panie Halinę Główkowską i Bertę Kulę programu o tym niezwykłym poecie.
Pani Halina Główkowska rozpoczęła program znanym wierszem Gałczyńskiego „Skumbrie w Tomacie” satyrą na rządy II Rzeczpospolitej. Następnie przedstawiła krótką biografię K.I. Gałczyńskiego z naciskiem na lata spędzone w Warszawie, gdzie się urodził i mieszkał; długo na ul Towarowej z którego to okresu wspomnienia zawarł w swoich wierszach „ul Towarowa” czy „Portret ojca” – wiersze te wyrecytowała pani Berta Kula- a także jako kontynuację tematu wspomnień usłyszeliśmy jeden z najbardziej wzruszających wierszy poety „ Spotkanie z matką ”który zadeklamowała pani Halina Główkowska.
Następnie były zaprezentowane kolejne wybrane utwory Ildefonsa Gałczyńskiego część z nich wesoła, komiczna, z duża dawką satyry a także wiersze liryczne , wzruszające, patriotyczne. Deklamowały je naprzemiennie obie panie.
Wzruszająco zabrzmiał wiersz o ojczyżnie który pięknie zadeklamowała pani Berta Kula, czy satyryczne wiersze przedstawione przez panią Halinę Główkowską np. „Lilie” ironizowanie na temat ballady Mickiewicza, czy wiersz „ Ballada o trzęsących portkach”
Wiersze poety przeplatały się ze wspomnieniem jego życiorysu który miał bardzo urozmaicony. Angażował się w życie społeczne i polityczne w okresie międzywojennym. Mieszkał głównie w Warszawie ale losy rzuciły go też do Rosji, potem jako dyplomata przebywał w Berlinie, mieszkał też w Wilnie gdzie urodziła się jego córka Kira. W czasie wojny był w niewoli niemieckiej gdzie powstał bardzo znany jego wiersz „Pieśń o żołnierzach z Westerplate
Poezji Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego nie można przypisać jednemu kierunkowi. To poezja bardzo różna w formie i treści. Jak mówili mu współcześni nie ma równego sobie satyryka czy humorysty, jest w poezji polskiej niepowtarzalnym zjawiskiem i będzie trwałym.
Wybór wierszy które przedstawiły panie prelegentki był bardzo ciekawy. Niektóre wiersze mniej znane ale dzięki nim przybliżyliśmy sobie wielkiego poetę
Wszyscy słuchacze byli bardzo zainteresowani prelekcją i recytowanymi wierszami a pod koniec spotkania kilka koleżanek m.inn pani Barbara, pani Małgorzata, pani Maria zadeklamowały kilka wierszy Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego co ubarwiło nasze spotkanie .
Dziękujemy bardzo paniom Halinie Główkowskiej i pani Bercie Kuli, że przypomniały nam właśnie tego poetę , który pozostawił po sobie tak różnorodny i ciekawy dorobek i o którym zawsze warto pamiętać i wracać do jego bogatej spuścizny.
Ewa Rudawska
Zdjęcia: Weronika Czerw