Sobków to wieś niedaleko Kielc z interesującą atrakcją turystyczną jaką jest Zamek Rycerski.
Nad brzegiem rzeki Nidy na skraju Sobkowa zachowały się pozostałości obronnej fortalicji.
Zamek Rycerski a dokładnie fortalicja, to dwór zbudowany około 1529 roku przez Rafała Ryterskiego przy drodze prowadzącej do przeprawy przez rzekę Nidę. Jej mury odstraszały i strzegły gospodarzy przed różnego typu rabusiami czy wrogo nastawionym sąsiadami.
Około 1560 roku dwór rozbudował kasztelan sandomierski Stanisław Sobek powstał wówczas obiekt o charakterze reprezentacyjnym. W 1668 majątek zakupił Jan Wielopolski i od tego czasu dwór sobkowski stał się siedzibą magnacką. Około 1770 Stanisław Szaniawski krajczy koronny na miejscu dawnego domu mieszkalnego wzniósł klasycystyczny pałac. W swej historii Sobków był wielokrotnie niszczony a w roku 1915 podczas działań wojennych całkowicie spłonął. Od tego momentu znajduje się w ruinie. Dwór bardzo często zmieniał swoich właścicieli, podupadł i w wyniku licytacji przeszedł w ręce Żyda – był nim kupiec Jakub Szalomonowicz Nowak
z Chmielnika. W rękach Żydów, zamek pozostał do czasów II wojny światowej . W 1944 roku mienie przeszło na skarb państwa i niestety żadnych działań nie podjęto. W 1997 roku ruiny nabył Andrzej Borkowski z żoną Alicją. Zabudowania wyremontowano i obecnie działa tu obiekt turystyczny pod nazwą Hotel Zamek Rycerski w Sobkowie z restauracją ,,Pod Zakutym Łbem” i ośrodkiem jeździeckim. Dodatkowymi atrakcjami poza ruinami
są stajnie, powozownia, gospoda jak również woliery z dzikim ptactwem.
W czwartek 24 października duża grupa turystyczna ze Świętokrzyskiego UTW została przyjęta na terenie dworku przez jego obecnego właściciela, przewodnika – kasztelana Andrzeja Borkowskiego. Bardzo ciekawie opowiedział nam całą historię związaną z dworkiem oraz różne legenndy związane z tym miejscem jak to
w starych zabytkowych obiektach bywa. Co prawda z dawnego pałacu w centrum zabudowań pozostały tylko ruiny. Obecni właściciele dokładają starań i systematycznie prowadzą renowację obiektu.
Mieliśmy też okazję zajrzeć do komnat wyposażonych w średniowiecznym stylu, które obecnie są częścią bazy hotelowej. Były to Komnata Królewska i Rycerska.
Na nieco dłużej zatrzymaliśmy się w restauracji o stylowym anturażu, bo oprócz mozliwości zjedzenia obiadu czekał nas spektakl teatralny pt “Pani Twardowska” w wykonaniu aktorów kieleckiego Teatru im. Żeromskiego
i naszego gospodarza.
Ta ballada komiczna A.Mickiewicza rozweseliła wszystkich, podobnie jak grzaniec. Artyści chętnie pozowali
z nami do zdjęć. Pogodny dzień choć ranek mglisty i chłodny, sporo atrakcji, więc w świetnym nastroju wracaliśmy do Kielc.
Kielce 27.10.24.
Jadwiga Dula
Poniżej fotorelacja z wycieczki.



































