03.12.2022r. pochłonęła słuchaczy Klubu nad Silnicą „Opowieść o Fryderyku Chopinie – fakty znane i nieznane” w wykonaniu pani Barbary Olszowy. Mogliśmy bliżej poznać sylwetkę cenionego na całym świecie wybitnego polskiego kompozytora.
Chopin urodził się w 1810 roku w Żelazowej Woli swój pierwszy utwór skomponował już w wieku 7 lat. Jego dzieciństwo i wczesna młodość były szczęśliwe. Żył otoczony miłością rodziców i sióstr. Gry na fortepianie uczyła go najpierw matka, a następnie nauczyciele. Pod okiem Józefa Elsnera ukończył studia muzyczne w Warszawie, gdzie wówczas mieszkał z rodziną. Bywał w towarzystwie, podróżował do Berlina i Wiednia. Zachwycał się Paganinim i Mozartem. Koncerty Chopina przyjmowane były entuzjastycznie.
Jesienią 1830 roku wyjechał do Paryża, by – jak się później okazało – nigdy już nie wrócić do kraju. W stolicy Francji poznał wiele osobistości m.in. Rossiniego, Delacroix, a później polskich poetów romantycznych. Koncertował, dużo tworzył, nawiązywał przyjaźnie. Jego przyjacielem, asystentem, powiernikiem i swojego rodzaju agentem był pianista i kompozytor Julian Fontana.
Fryderyk podobał się kobietom. Pewna hrabina powiedziała o nim, że ,, jeśli nawet kaszle, to z nieopisanym wdziękiem”. Jego życie uczuciowe obfitowało w romanse, z których jednak żaden nie zakończył się małżeństwem. Dłuższą relację nawiązał ze starszą od siebie ekscentryczną pisarką George Sand (Aurorą Dudevant), która stała się jego muzą i opiekunką. Kiedy zaczął poważnie chorować na gruźlicę, wyjechali razem z jej dziećmi na Majorkę. Był to jednak niefortunny wyjazd. Mimo starań Aurory zdrowie Chopina nie uległo poprawie. Zawiodła ich wyjątkowo zła pogoda i nieprzychylność mieszkańców dla ich nieformalnego związku. Pewna poprawa zdrowia nastąpiła w Nohant, posiadłości George.
W 1846 roku para jednak rozstała się. Chopin jakiś czas później wyjechał do Anglii i Szkocji. Wyjazd i pobyt sponsorowała zakochana w nim Szkotka Jane Stirling, której uczuć jednak nie odwzajemniał. Na jednym z koncertów Fryderyka była nawet królowa Wiktoria z mężem.
Powrót do Francji nie przyniósł poprawy zdrowia. Chopin gasł i wiedział o tym. Poprosił siostrę Ludwikę o przyjazd. Zmarł w wieku zaledwie 39 lat 17 października 1849 roku. Zięć Sand rzeźbiarz August Clesinger wykonał pośmiertny odlew jego twarzy i dłoni (zaprojektował też nagrobek). Na mszę żałobną w paryskim kościele św. Magdaleny przybyły tłumy. Trumnę nieśli książęta i artyści. Chopin pochowany został na cmentarzu Pere-Lachaise, ale jego serce wyjęte zgodnie z jego wolą siostra zabrała do ukochanej ojczyzny. Spoczywa dziś w bazylice św. Krzyża w Warszawie.
Robert Schumann powiedział: ,,Dzieła Chopina to armaty ukryte w kwiatach”. Prawdziwość tych słów mogliśmy sobie raz jeszcze uzmysłowić słuchając fragmentów utworów Chopina i oglądając urywek filmu pt ,,Serce”. Było to możliwe dzięki pani Bożenie Kwapińskiej, która zadbała o oprawę muzyczną i wizualną. Wspaniałym uzupełnieniem były też pięknie recytowane przez panią Barbarę Olszowy wybrane fragmenty poświęconych Chopinowi utworów poetyckich autorstwa Broniewskiego czy Norwida, który o kompozytorze powiedział: ,,Rodem Warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel”.
Do imieninowej róży wręczonej pani Barbarze przez p. Ewę Rudawską dołączamy serdeczne podziękowania za piękną lekcję muzyki i wiedzy o wybitnym Polaku.
Małgorzata Kotwica
Zdjęcia: Bożena Kwapińska, Weronika Czerw